Od pierwszych minut spotkania Iskra dłużej operowała piłką i próbowała konstruować akcje. Niestety w kluczowych momentach brakowało precyzji, bo ostatnie podanie zwykle nie trafiało do adresata. Gracze z Kryry nieco przyczajeni czekali na swoje okazje i się doczekali. Po półgodzinie gry przejęta w środku boiska piłka i szybka kontra zakończyła się bramka dla gości. Taki obrót meczu nieco wyhamował poczynania Iskry.

Na drugą odsłonę spotkania Iskra wyszła zmobilizowana i już jednak z pierwszych akcji powinna zakończyć się wyrównaniem, ale grajcarek fatalnie spudłował. Z biegiem czasu gospodarze coraz uparciej dążyli do zmiany wyniku, a goście groźnie kontrowali.

Iskra doczekała się w końcu gola dającego remis. Jokerem w talii Pastuszki okazał się Pisarek, który kilka chwil wcześniej zameldował się na boisku. Uderzenie pszczyńskiego pomocnika z 16 metrów tuż przy słupku zaskoczyło bramkarza z Kryr. Po kolejnych 10 minutach miejscowi byli już na prowadzeniu. Bodaj jedna z ładniejszych akcji meczu, książkowe rozegranie akcji i wrzutkę z prawego skrzydła Dawida Szromka pewnym uderzeniem wykończył Radosław Operchalski.

W końcówce meczu Czapla nie miała już nic do stracenia i odważniej zaatakowała, ale nie zdołała już zweryfikować wyniku tych zawodów.

MKS Iskra II Pszczyna - Czapla Kryry 2:1 (0:1)
bramki: 0:1 Mateusz Świerkot (31.), 1:1 Bartosz Pisarek (69.), 2:1 Radosław Operchalski (80.)

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Przemysław Niesyto, Tomasz Cempura, Mateusz Dragon, Kamil Komraus, Piotr Noga, Radosław Operchalski, Jarosław Piech, Wojciech Pośpiech (63. Bartosz Pisarek), Fabian Pustelnik (75. Dawid Szromek), Radosław Rakowski (46. Michał Grajcarek), Michał Wiera (63. Kamil Pustelnik)