Sport

  • 2 lipca 2012
  • wyświetleń: 2715

Badminton: medal w Krakowie

Z medalem Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w badmintonie wróciła z Krakowa Kornelia Marczak. Sympatyczna zawodniczka pszczyńskiego Plesbadu brązowy medal zdobyła razem z Jakubem Smajdą w grze mieszanej.

Żeby stanąć na podium trzeba było pokonać wielu znakomitych rywali. Już pierwsza runda mogła zakończyć przygodę z turniejem. Para z Kędzierzyna Sebastian Obrycki i Nikola Koszmider miała nawet dwie lotki meczowe, ale spokój i opanowanie naszego miksta pozwoliły cieszyć się z wygranej. Druga runda nie była wiele łatwiejsza.

Bartosz Szukała i Magdalena Świerczyńska z Przeźmierowa byli rozstawiani z numerem 4. I chyba tego rankingu przestraszyli się nasi zawodnicy w pierwszym secie. Przegrali go 20:22. Na szczęście drugi i trzeci set to popis gry Kuby i Kornelii - wygrali zdecydowanie do 15 i 11. Tym samym wywalczyli awans do najlepszej "ósemki". W bezpośredniej walce o medal pokonali w dwóch setach Arkadiusza Gołębiewskiego i Paulinę Kozłowską (Płock). Sam wynik (21:18, 21:19) dowodzi, że nie było łatwo. Jednak i Kuba i Kornelia wiedzieli, że takiej szansy na medal nie mogą zmarnować. Awans do półfinału dawał upragniony medal. Teraz to już można było tylko sprawić niespodziankę.

Para Joanna Stanisz i Rafał Gurga (numer 1 w rozstawianiu) była zdecydowanym faworytem tego półfinału. Na ich korzyść przemawiało m.in. większe doświadczenie Joanny Stanisz - uczestniczki Mistrzostw Europy do lat 17. Jednak to reprezentanci Śląska zaczęli szybko i pewnie, ich zdecydowanie zaskoczyło faworytów - robili mnóstwo błędów, nie nadążali za lotką. Nasza para wygrała pierwszego seta do 18.

W drugim nastąpiło przebudzenie turniejowej "jedynki" - do nich należał set drugi. Losy uczestnictwa w finale rozstrzygał trzeci set. Ten zaczął się znakomicie dla naszych - prowadzili już 6:2 i ... Tu wyszedł brak doświadczenia. Gdy naszym wszystko wychodziło, a przeciwnik nie miał pomysłu na grę nasi zawodnicy sprowokowali długą przerwę na wycieranie kortu. Po niej jakby odbudowani zaczęli grać Gurga/ Stanisz. Jeszcze wynik 11:10 przy zmianie stron wskazywał, że wszystko jest możliwe, ale to był ostatni moment wyrównanego pojedynku. Od tej chwili zgranie, umiejętności i doświadczenie przeciwników wzięło górę. Ostatecznie wygrali trzeciego seta 21:15.

"To i tak wielki sukces. Para ta zaczęła współpracę dopiero w maju, zrodziła się trochę z przypadku. Oczywiście, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale trzeba docenić ten wynik" - ocenił trener Kornelii Damian Pławecki.

Dla Kuby Smajdy były to znakomite zawody. Brązowy medal zdobył także z Jakubem Kachniarzem w grze deblowej. Może nawet mówić o małym pechu, ponieważ walkę o finał przegrali 20:22 w trzecim secie. Obaj reprezentują klub UKS Ząbkowice Dąbrowa Górnicza.
Województwo śląskie reprezentowali także: Patrycja Jonderko, Filip Stępniak (UKS Plesbad Pszczyna) oraz Agata Iskra (UKS Unia Bieruń).

Damian Pławecki

źródło: MORiS Pszczyna

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.