Sport

  • 30 października 2008
  • wyświetleń: 2376

GALK: I runda play-off

W niedzielę 26 października odbyły się pierwsze mecze fazy play off w rozgrywkach VI edycji Goczałkowickiej Amatorskiej Ligi Koszykówki. Emocji nie brakowało, a spotkania zakończyły się następującymi wynikami.

II liga:

Fanatics Bielsko Biała – Z.W.K Sqad Góra 20:0 (walkower dla drużyny gospodarzy, gdyż goście w dniu meczu nie stawili się na spotkanie. Zgodnie z przepisami drużyna oddająca walkower przegrywa play off. Beniaminek z Bielska zagra o miejsca na podium, natomiast koszykarze z Góry rywalizować będą o miejsca 5 – 8)

MDT Gladiators Ligota – ULKS Zryw Pszczyna 66:35 (10:7; 20:2; 9:12; 27:14)

Zdecydowanym faworytem byli gospodarze rozstawieni po sezonie zasadniczym z numerem 2 i nie zawiedli. Goście wystawili jedynie pięcioosobowy skład i nie byli w stanie przeciwstawić się MDT. Zaliczka 31 oczek praktycznie zapewnia awans koszykarzom z Ligoty do najlepszej czwórki rozgrywek drugoligowych. Wyróżniającym się zawodnikiem w ekipie zwycięzców był Dawid Michalik, który zdobył 22 punkty, notując przy tym 1 zbiórkę, 1 asystę i 2 straty. Cały zespół Zrywu zagrał słabe spotkanie, nie dość że grali jedynie w pięciu, to jeszcze szwankowała skuteczność i komunikacja na boisku.

ZSTiL Czechowice – LO Chrobry Pszczyna 76:63 (15:19; 23:10; 17:15; 21:19)

W trzeciej parze spotkały się reprezentacje dwóch szkół średnich czechowickiej resortówki i pszczyńskiego ogólniaka. Mecz był ciekawym widowiskiem, pierwszą kwartę wygrali zawodnicy ogólniaka, ale z każdą następną minutą było widać coraz większą dominację koszykarzy z Czechowic. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną ZSTiL 13 punktami. Przed meczem rewanżowym zdecydowanym faworytem pozostaje ekipa prowadzona przez trenera Mariusza Kocura. W drużynie gospodarzy fantastyczne spotkanie rozegrał Adam Siwiec, który zdobył 24 punkty, miał 3 zbiórki, 2 asysty, 1 przechwyt i 1 stratę. W drużynie gości kilku zawodników rozegrało dobre spotkanie.

Kabaczki Klimek Pszczyna – ART DECOR Pszczyna 44:56 (14:14; 8:7; 9:20; 13:15)

Przed pojedynkiem kibice oczekiwali bardzo wyrównanego i zaciętego pojedynku, Ci którzy przybyli do goczałkowickiej hali nie zawiedli się. Ostatecznie mecz zakończył się dwunastopunktową wygraną gości. To jedyne spotkanie w II lidze, w którym przegrała ekipa wyżej rozstawiona przed play off. Zatem mecz rewanżowy zapowiada się niezwykle ciekawie. W ekipie gospodarzy wyróżniał się Krzysztof Kleban, który zdobył 14 punktów, notując przy tym 3 zbiórki i 1 stratę. W drużynie gości bardzo dobry mecz, zwłaszcza w ataku zagrali: Sebastian Stryczek i Paweł Kozera.

I liga:

HARD PLAST Dobermany Tychy– Degustator Tychy 111:49 (21:21; 24:13; 35:7; 31:8)

Niepokonany dotąd zespół Dobermanów po raz kolejny pokazał, jak wiele brakuje innemu zespołowi I ligi do nich. Degustator przegrał tym samy już ósmy mecz w tym sezonie. Mecz rewanżowy będzie jedynie formalnością 62 punkty zaliczki to więcej niż Degustator zdobył w całym meczu. Po raz kolejny szalała para Ditmer – Rusek, szybki rozgrywający i najwyższy zawodnik ligi zdobyli w sumie 52 punkty. Do tego Ditmer dołożył 7 asyst i 6 przechwytów a Rusek 13 zbiórek i 10 bloków. W ekipie pokonanych na wyróżnienie zapracował Krzysztof Kopczyk – zdobywca 18 punktów, 1 zbiórki, 2 strat i 2 asyst.

DEXUS PARTNERS Pszczyna – SŁUPSK 82 Czechowice 88:54 (26:12; 21:11; 19:18; 22:13)

Rozstawiony z numerem 2 DEXUS PARTNERS Pszczyna był zdecydowanym faworytem i podobnie jak Dobermany praktycznie zapewnił sobie grę o miejsce na podium. Trudno sobie wyobrazić by druga drużyna sezonu zasadniczego przegrała 35 punktami w meczu rewanżowym. W niedzielę w ekipie gospodarzy bardzo dobrze zagrało trzech zawodników: Michał Cichoń, Zbigniew Przybyła i Michał Grygier. Ekipa gości zaprezentowała się bardzo przeciętnie.

Worriors Tychy – Zamel Pszczyna 47:59 (14:6; 10:13; 12:20; 11:20)

Bardzo dobrze spisująca się w obecnym sezonie ekipa tyskich Warriorsów podejmował największe rozczarowanie obecnego sezonu – Zamel Pszczyna. Spotkanie zweryfikowało wszystkie wcześniejsze poglądy. Zamel postawił bardzo trudne warunki, twardo bronił, skutecznie grał w ataku i w swoim stylu prowokował rywali. Tyszanie zagrali najsłabszy mecz w sezonie, po dobrej pierwszej kwarcie z każdą następną grali mniej skutecznie, pozwalali się prowokować i zamiast grać wdawali się w dyskusje z sędziami. Doświadczeni gracze pszczyńskiej ekipy skrzętnie to wykorzystali i w pełni zasłużenie wygrali przewagą 12 punktów. Po raz kolejny najlepszym zawodnikiem w drużynie Zamelu był Krzysztof Kręglicki, który zdobył 27 punktów, miał 3 zbiórki, 1 asystę, 1 stratę i 4 przechwyty. W drużynie Warriorsów bardzo dobrze zagrał Grzegorz Niemczewski, zdobył 17 punktów, miał 11 zbiórek, 2 asysty, 3 straty, 2 przechwyty i 3 bloki.

Elektrownia Łaziska – Orły Pszczyna 55:63 (18:19; 13:9; 11:12; 13:23)

W ostatnim niedzielnym spotkaniu Elektrownia Łaziska podejmowała Orły Pszczyna. Oczekiwano twardej męskiej rywalizacji i taka była, była również bardzo sportowa i fair. O końcowym sukcesie Orłów zdecydowało większe doświadczenie w meczach o wysoką stawkę, gracze Elektrowni momentami popełniali proste błędy. Rywale skrzętnie to wykorzystali, szczególnie w ostatniej kwarcie gdzie Grzanka rzucił „trójkę” równo z końcową syreną. Bardzo dobre spotkanie w ekipie Elektrowni rozegrała para Odrzywałek – Hanusek, razem zdobyli 36 punktów do tego Hanusek dorzucił 13 zbiórek. W ekipie Orłów bardzo dobrze zagrał Ignacy Grzanka, zdobył 21 punktów, miał 2 zbiórki, 4 asysty, 5 przechwytów. Spotkanie rewanżowe zapowiada się niezwykle interesująco.

Runda rewanżowa odbędzie się na hali w Goczałkowicach 9.11.2008r.

Szczegóły na http://www.galk.pl target=_blank class=dodaj>http://www.galk.pl.

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.